Yeah, I’m already really happy~ I think it can’t change.
I wanted to write this yesterday, but I was too tired and I had no idea to write about this.
I am reconciled with my friend Brandon.
I met with him, Justyna and Kacper yesterday and today. It was fun~
Justyna is at my age. Brandon and Kacper are younger. I don’t really like Kacper. He’s too confident for me.
I hope we can meet tomorrow too.
I’m sad, because Brandon’s brother Brajan (he’s at my age) wasn’t with us.
This is a boy, who I very very very like! I wrote about him already in other posts. But only a little and I didn’t use his name.
At the weekend, finally I'm going shopping! I’m very happy because of this!
dla odmiany szczęśliwa :P
ReplyDeletemoja przyjaciolka robi sobie sztange w srode wiec powiem ci czy bolało :)
Po burzy zawsze wychodzi słońce jak to mówią :3 Oby tak dalej ♥
ReplyDeleteBo musisz być sobie potrzebna, a nie komuś. Ja mam generalnie gdzieś ludzi. Nic tylko problemy stwarzają. Mnie jedynie stresuje to,że po wakacjach 3 klasa i MATURAAA :D A jak kolor włosów nie pasuje do Twojego to w momencie gdy są one ludzkie możesz je bez problemu przefarbować (oczywiście razem z Twoimi, żeby look był bardziej naturalny)
ReplyDeleteaww stay happy i love my friends! <3 :) im your new follower hope you'll follow back :)
ReplyDeletexoxoxo
http://cosmopearls.blogspot.com/
Zapraszam na mojego bloga z opowiadaniem www.spirit-guard.blogspot.com ~
ReplyDeleteHistoria opowiada o życiu chłopaka interesującego się okultyzmem i zjawiskami paranormalnymi, Doriana, którego życia diametralnie się zmienia, gdy pewnego słonecznego dnia podeszła do niego dziwna dziewczyna oznajmująca mu, że widzi podążającego za nim ducha. Jest ona tzw strażnikiem dusz. Jako wysłannik Boga, ma ona za zadanie pomagać błąkającym się po świecie duszom stać się aniołami i jednocześnie bronić przed sługami diabła, którzy próbują je pochwycić w celu zwiększenia swojej "armii". Dusze są karane poprzez brak dostępu do nieba za popełnienie w poprzednim wcieleniu samobójstwa. Jak się później okazuje, dusza podążająca za Dorianem nie przyczepiła się go przypadkowo.